wtorek, 10 maja 2011

Miśki

A propos zakupów. Mam coś co poprawi mi nastrój po wydaniu pieniędzy...

...miśki....

4...
3...

 2...
 
1...

Uwielbiam je.

3 komentarze:

  1. no któż ich nie uwielbia? ja kocham najbardziej białe...a zawsze jest ich tak mało...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nietrudno się domyślić, ze one czekały w kolejce do Twego brzuszka ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale mi smaka narobiłeś na żelki... :P wiesz jak je kocham :)

    OdpowiedzUsuń